Dawno mnie nie było, ale jak zwykle koniec sierpnia i początek września jest u Myszki Agaty bardzo pracowity. Wszystkie szkoły i przedszkola śpieszą się, by być gotowe na początek roku, a ja razem z nimi. A w tym roku miałam szczególnie dużo pracy, ponieważ aż sześć nowych placówek postanowiło korzystać z waldorfskich materiałów. Dobrze, że mam myszki – pomocniczki, bez nich byłoby bardzo ciężko.
Teraz już mam więcej czasu i wracam do bloga, aby zachęcić Was do jesiennej aktywności.
Jakie macie pomysły na długie jesienne wieczory? Może zrobicie kasztanowe ludziki? A może wręczycie komuś bukiet z jesiennych liści?
Ja uważam że, najlepsze pomysły można znaleźć w książce Barbary Kowalewskiej „Mam czas dla dziecka”.
Korzystajcie z darów jesieni - żołędzie, kasztany szyszki, liście - wszystko może się przydać :)
Z naszych zbiorów można zrobić:
a) ludziki z szyszek
b) ptaszka z szyszki i nosków klonowych
c) myszkę ze skorupki orzecha (może mały konkurs kto zrobi ładniejszą???)
d) naszyjnik z żołędzi.
e) krasnale
f) kasztanowy pociąg, który zabierze na przejażdżkę nie jednego krasnala albo kasztanowego ludzika.
g) liściaste rybki, żółwiki, a nawet świnki
h) efektowną ozdobę dla naszej lampy
i) lub kasztankowe pajęczynki.
Na koniec zaproponuję Wam absolutny hit: SMOK z chlebowego ciasta.
Jego przygotowanie jest świetną zabawą szczególnie na chłodne, ponure popołudnia.
Potrzebujecie mąkę pszenną, sól, pełnoziarnistą mąkę pszenną, paczuszkę drożdży i letnią wodę.
O szczegółach czytajcie w książce "Mam czas dla dziecka".
Ja już nazbierałam i ususzyłam pierwsze, jesienne liście. W tym roku zachwyciła mnie osika. Jeżeli zrobię z niej coś ładnego, na pewno się pochwalę. Ale jak widać na załączonych obrazkach, kolorowe liście są tak urocze, że nie trzeba nawet tworzyć nich czegoś specjalnego, aby powstał ciekawy obrazek.
Ubierajcie się wiec cieplutko, korzystajcie ze słońca, deszczu, wiatru i zbierajcie dary jesieni!
Dodaj komentarz