Przyjechały do sklepu pierwsze meble, na razie takie w wersji saute. Pomysł narodził się dzięki Dorocie Marcie – bardzo dziękuję za inspirację :)
Teraz jest już gdzie układać towary na półkach. Mam też nadzieję, że w tym tygodniu założą mi wreszcie internet, będę więc mogła przenieść całe moje „biuro” i zacząć normalnie pracować.
Mimo, że wiele jeszcze brakuje do ideału, który chcę osiągnąć, to planuję już oficjalne otwarcie sklepu na pierwszą wrześniową sobotę, czyli 6 września 2014 r.
Wkrótce coś o tym więcej napiszę, a na razie przedstawiam Wam parę nowych zdjęć.
Moje pierwsze meble
Powoli wszystkie półki zapełniają się
A to prezent dla Myszki Agaty, który przyjechał aż z Krakowa
I obowiązkowo, drobny akcencik holenderski, to przecież z Holandii przyjeżdża większość moich skarbów.
Regał z nowościami, których jeszcze nie ma na stronie internetowej
Nowa wersja Myszki Agaty przypadła nawet kotu do gustu.
Dodaj komentarz